wtorek, 18 listopada 2014

COACHING w budowaniu przywództwa i motywacji

Dziś chciałabym podzielić się z Państwem swoją wiedzą, którą zdobyłam na kursie Business Coaching miesiąc temu. Kurs był prowadzony przez Pana Romana Iwasieczko
 (Certyfikowany coach i business coach International Coaching Community 'ICC' wg metodologii Joseph’a O’Connora).
~
Czym jest coaching? 
Najprościej: to bazowanie na zasobach konkretnej osoby i skupianie się na jej umiejętnościach i wiedzy w celu pomocy jej w spełnianiu określonych konkretnie (!) celów . To NAPROWADZANIE klienta na "właściwą drogę rozumowania", a nie jak wielu myśli- podpowiadanie i podanie na tacy klientowi odpowiedzi, porad etc. Coaching to pytania skierowane do klienta. To wejście w psychikę drugiego człowieka, bez dokładania swoich "trzech groszy". Pan Iwasieczko użył trafnej metafory określającej działanie coacha (osoby zajmującej się coachingiem): klient, który przychodzi na szkolenie jest jak tafla niewzruszonego jeziora - coach musi sprawić, aby to jezioro pozostało w takim stanie, bo gdy wrzuci tam kamień (swoje przemyślenia,porady)- jezioro się wzburzy, a proces coachingu zostanie zaburzony. Mówią, iż coaching to najprostsza forma hipnozy stosowanej w biznesie.
Często w firmach pracownicy są wysyłani na cykl sesji z coachem. Są przerażeni i myślą, że jest z nimi źle skoro ich szef nakazuje taką formę zajęć/spotkań ... Z doświadczenia Pana Romana, takie osoby po kilku godzinach spotkań zmieniają zdanie i uważają coacha za swojego spowiednika, któremu mogą wszystko powiedzieć, chociaż traktują go z dystansem ( co jest dobrą oznaką) . Oczywiście spotkania takie są przeprowadzane także prywatnie. 
Zazwyczaj średnia spotkań z coachem wynosi 7 cykli. Są to spotkania indywidualne (rozmowa z coachem w cztery oczy). Przez pierwsze godziny ustalane są cele klienta- do czego chce dążyć, co jest dla niego najważniejsze (co wbrew pozorom jest bardzo trudnym zadaniem). Często klient zmienia zdanie np. podczas 3 spotkania i wtedy cykl zajęć przedłuża się. Coach zadaje pytania naprowadzające, aby drugi zaczął sam otwierać się na nowe pomysły i rozwiązania w kwestii, która jest dla niego istotna. Często też otrzymuje "zadania domowe", które pomagają w zrozumieniu pewnych zasad postępowania, czy pomagają otworzyć go na nowe możliwości. Coach używa presupozycji, czyli ukrytego założenia w zdaniu, czy pytaniu. Np.: "Co chciałbyś odkryć na tym szkoleniu?" (założenie: coś chce odkryć), "Jakie były niektóre z Twoich dotychczasowych najistotniejszych osiągnięć i sukcesów, z których do dziś jesteś dumny?" ( bardzo dużo założeń: klient ma  wiele (!) osiągnięć i sukcesów, co więcej- jest z nich dumny). Pytania takie podbudowują osobę i pozwalają na jej otwarcie. Na spotkaniach zwraca się do siebie "na Ty"- co ułatwia rozmowy i przybliża klienta i jego problemy.
Warunki w których są przeprowadzane zajęcia są bardzo istotne. W pokoju takim musi być zupełna cisza i spokój. Nie może być szklanych drzwi, w których będzie widać, że ktoś się dobija i macha rękami jak szalony. Musi tam znajdować się okno z widokiem na horyzont (wyobraźmy sobie sytuację, w której coach mówi "wyobraź sobie swoje perspektywy na kilka następnych lat ..." po czym klient spogląda w okno, za którym jest stary budynek, wieżowiec, albo inne, mało optymistyczne miejsce ;) ). Ma być to pokój jasny i dość duży. Coach musi rozmawiać z drugą osobą jej językiem, bardzo uważnie słuchać i wczuwać się w świat drugiej osoby. Nie przerywać! Nawet jeśli cisza po zadaniu pytania trwa 5 minut- uwierzcie Państwo- coach ma więcej cierpliwości,niż osoba która przechodzi ten "zabieg". 
Najważniejsza rzecz o której już pisałam: MAPA DRUGIEJ OSOBY JEST BARDZO WAŻNA. Coach nie może wtrącać swoich dygresji. Ma naprowadzać. 
Coach nie może wykonywać "zabiegu" wśród bliskich, bo wiąże się to z masą komplikacji psychologicznych. Osoba ''coachowana'' ma być osobą obcą.
Bycie coachem to świetna sprawa. To psycholog połączony z hipnotyzerem :) Po tym kursie dostałam sporą dawkę motywacji, nowego spojrzenia na drugiego człowieka i sporo wiedzy praktycznej, którą mogę wykorzystywać codziennie (np. podczas debat, rozmów etc). Polecam każdemu!
Postaram się dodać tu na dniach jedno z narzędzi coachingu jakim jest ćwiczenie "koła wartości".

PW.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz